1. I zamieniam w drobny mak, i upadam, konam.
Autor: mirakel0
Opis: Spojrzałam na tak boleśnie ukochaną twarz, tłumiąc łzy szczęścia. Jego silne dłonie próbowały okiełznać moje poplątane przez morskie powietrze włosy. Pocałował mnie delikatnie w czoło, powtarzając kolejne, czułe 'kocham cię'. A ja? Ja w tamtym momencie zrobiłam chyba możliwie najgłupszą rzecz.
Przestałam marzyć
Dla mnie to co pan napisał jest trochę dziwnie. Mógłby pan wytłumaczyć o co chodzi.
OdpowiedzUsuńWystarczy, że przeczytasz kilka razy to zrozumiesz :P
OdpowiedzUsuń